Witam wszystkich! mam taki problem a w sumie zaczęło się to tak: kupiłem 6 neonów i 2 zmienniaki wielobarwne, po dwóch dniach jeden padł- był bez płetwy ogonowej, po trzech dniach padły jeszcze dwa(raczej platlki ich nie oskubały(chyba)). Po tygodniu dokupiłem 4 neony, 4gupiki, teraz minął tydzień i dziś rano znów zauważyłem u 3 neonów podgryzione płetwy:( Zauważyłem też ze jeden gupik"wariuje" tzn.staje nieruchomo(jak helikopter), kładzie się na boku i z impetem wyskakuje do góry atakując napotkaną rybę przy czym wydaje mi się że podskubuje je. Czyżby to był on?? dlaczego?? jak tego uniknąć?? Niestety jeszcze jedna rzecz mnie niepokoi a mianowicie rybki (oprócz neonów) podpływają do rośliny i tak jakby chciały się od niej wybić-jak na trampolinie. Czy to jest normalne?? Pierwszy raz się z tym spotykam! Z góry dziękuje za jakieś info. Pozdrawiam