Witam.
Tak jak w temacie, a konkretniej mam z tym problem. Na temat upodobań pokarmowych kosiarek wyczytałem sporo i uznałem, że mogę, a raczej muszę je kupić, ponieważ już nie dawałem sobie rady z glonami.
Kupiłem więc 2 szt. (wiem, troszkę mało, ale i tak... z resztą czytajcie dalej), początki były bardzo obiecujące. Ryby szybko się zadomowiły i zaczęły wycinać nitkowate (i nie tylko) glony. Jak się niebawem okazało, zajęły się nie tylko glonami. Zaczęły mianowicie oskubywać płetwy ogonowe kirysków. 2 z nich (najmniejsze sztuki) zostały zamęczone na śmierć i oskubywane nadal z pozostałych płetw. Zostały mi 4 kiryski. Jeden z nich jest już praktycznie bez płetwy ogonowej (zeżarta aż do ciała), pewnie niedługo pożyje.
Co o tym myślicie? Dlaczego kosiarki ogryzają kiryski, skoro jakieś tam glony nadal rosną? Poza tym ryby karmione są systematycznie różnymi rodzajami pokarmów, a z tego co wyczytałem kosiarki nie gardzą pokarmami płatkowanymi, kawałkami mięsa itp. (co zresztą zauważyłem podczas karmienia.
Jak myślicie, pozbyć się ich?
Mam w akwarium skalary - kosiarki nie dobierają się do nich na razie, ale kto wie... kiedy zabraknie kirysków...
Tak jak w temacie, a konkretniej mam z tym problem. Na temat upodobań pokarmowych kosiarek wyczytałem sporo i uznałem, że mogę, a raczej muszę je kupić, ponieważ już nie dawałem sobie rady z glonami.
Kupiłem więc 2 szt. (wiem, troszkę mało, ale i tak... z resztą czytajcie dalej), początki były bardzo obiecujące. Ryby szybko się zadomowiły i zaczęły wycinać nitkowate (i nie tylko) glony. Jak się niebawem okazało, zajęły się nie tylko glonami. Zaczęły mianowicie oskubywać płetwy ogonowe kirysków. 2 z nich (najmniejsze sztuki) zostały zamęczone na śmierć i oskubywane nadal z pozostałych płetw. Zostały mi 4 kiryski. Jeden z nich jest już praktycznie bez płetwy ogonowej (zeżarta aż do ciała), pewnie niedługo pożyje.
Co o tym myślicie? Dlaczego kosiarki ogryzają kiryski, skoro jakieś tam glony nadal rosną? Poza tym ryby karmione są systematycznie różnymi rodzajami pokarmów, a z tego co wyczytałem kosiarki nie gardzą pokarmami płatkowanymi, kawałkami mięsa itp. (co zresztą zauważyłem podczas karmienia.
Jak myślicie, pozbyć się ich?
Mam w akwarium skalary - kosiarki nie dobierają się do nich na razie, ale kto wie... kiedy zabraknie kirysków...