Witam ponownie:)
Ospa rybia nie wróciła, ale coś się dzieje od tamtej pory w akwarium, bo co jakiś czas pada mi jakaś rybka... przeważnie przestają pływać, zwijają płetwy i kaplica... nadmanganianu dodaję co jakiś czas, nawet odkaziłam akwarium solidną dawką błękitu (bałam się że rybki padną, bo woda była granatowa) Samiec molinezji po tym odkażeniu zaczął normalnie sie zachowywać, a myślałam, ze padnie, a teraz gdy do filtra włożyłam węgiel to samczyk znów chowa się po kątach i płetwy zwija... Na jednym glonojadzie przed padnięciem zauważyłam białe łatki lekko wypukłe, jakby taki meszek delikatny i padł... Ten molinezja tez to miał ale po tej solidnej dawce błękitu to mu zeszło, ale gdy błekit już się zneutralizował on znów się chowa, ale tych plam już nie ma... Załamka...
Od ospy straciłam 6 rybek, a po wyleczeniu ospy na nie wiadomo co padły mi co najmniej 3.
Ospa rybia nie wróciła, ale coś się dzieje od tamtej pory w akwarium, bo co jakiś czas pada mi jakaś rybka... przeważnie przestają pływać, zwijają płetwy i kaplica... nadmanganianu dodaję co jakiś czas, nawet odkaziłam akwarium solidną dawką błękitu (bałam się że rybki padną, bo woda była granatowa) Samiec molinezji po tym odkażeniu zaczął normalnie sie zachowywać, a myślałam, ze padnie, a teraz gdy do filtra włożyłam węgiel to samczyk znów chowa się po kątach i płetwy zwija... Na jednym glonojadzie przed padnięciem zauważyłam białe łatki lekko wypukłe, jakby taki meszek delikatny i padł... Ten molinezja tez to miał ale po tej solidnej dawce błękitu to mu zeszło, ale gdy błekit już się zneutralizował on znów się chowa, ale tych plam już nie ma... Załamka...
Od ospy straciłam 6 rybek, a po wyleczeniu ospy na nie wiadomo co padły mi co najmniej 3.