jesteś tutaj: Strona główna » Grupy » Choroby ryb » Forum » niby ospa
rejestracja przypomnienie hasła
Choroby ryb

Choroby ryb

Ryba zachorowała? Nie wiesz co to za choroba? Zapytaj, poczytaj.

Grupa otwarta

+ dołącz do grupy96 członków 131 dyskusji

Właściciel

Piotrek

Piotrek
Data utworzenia
06.03.2009

Moderatorzy

Najaktywniejsi członkowie

Anais Anais (59) gucio gucio (33)
Odpowiedz

Choroby ryb

niby ospa

23.07.2013, 22:37 _edzia_ pisze
user
Witam.
Kilka z moich ryb zaczęło ocierać się o wszystko czego dopadły, stwierdziłam że to ospa i zaczęłam grzebać po necie czego użyć i wyczytałam gdzieś że można to wyleczyć bez stosowania chemii.
No i stało się zrobiłam tak jak pisano na którymś z forów a mianowicie na kilka godzin (chyba 9) podniosłam temperaturę do 31 st. no i już mija tydzień od tegoż czasu i jak na razie wszystko ok.

Zastanawiam się jednak czy to faktycznie była ospa, bo nie zdążyły się wybudować żadne kropki, jeśli tak to wygląda że przynajmniej we wczesnym stadium można ją wyleczyć bez żadnych dodatkowych środków.

Czy ktoś może potwierdzić moje spostrzeżenia a może to było coś innego?


24.07.2013, 14:06 simarol pisze
user
u mnie ryby często się ocierają o filtr -korzenie-piasek na dnie - nic nie robię i jest ok. a ryby są zdrowe - nie wiem co tam u ciebie było ale na ospę to nie wygląda raczej :)


24.07.2013, 15:04 _edzia_ pisze
user
No nie wiem czy nie wygląda, skoro ocieranie się o przedmioty i rośliny to przeważnie pierwszy objaw ospy...później dopiero pojawiają się białe kropki.


24.07.2013, 19:56 badis pisze
user
Witam. To prawda że ospę rybią ( ichtioftirioze ) można wyleczyć przez podniesienie temperatury wody w akwarium do 32 - 33 *C. Kulorzęsek w tej temperaturze ginie w przeciągu 4 -6 godzin Problem polega na tym że nie wszystkie ryby wytrzymują taką temperaturę. A co do ocierania się ryb o różne przedmioty to może to być spowodowane nie tylko ospą rybią , ale również i innymi chorobami.


24.07.2013, 21:32 _edzia_ pisze
user
Wiem, ryzykowałam że nie podziała. a ryby nie wytrzymają, na wszelki wypadek wzmocniłam dotlenianie wody, na szczęście nic się nie stało żadnemu z mieszkańców. Nie mogłam patrzeć jak się męczą i czekać na kropki :|
Jednak wygląda że kuracja pomogła bo rybcie już się nie 'drapią' :)
Rozumie że owa kuracja jest skuteczna bez względu na stopień rozwoju choroby?


29.12.2013, 20:12 SHERLOCK pisze
user
Witam.To nie ospa to są pasożyty chorobotwurcze skóry i skrzeli (ektopasożyty).

Mósisz zrobić następująco:
1.Weź wiadro ze zwykłą wodą (kranówa).
2.Wsyp 15g soli bez jodu.
3.Przełów tam ryby.
4.''Kąp''je przez 10-15 min.
5.Ówarznie je obserwój,jeżeli zaczną się kołysać,przewracać czy coś w tym stylu,to wułów je nie zwłocznie!
6.Jeżeli to zadziała i nie zaówarzysz że ryby się ocierają,to dla bezpieczeństwa powtarzaj tą procedure 1 raz na
tydzień przez miesiąc.

Powinno zadziałać (sam to robiłem i zadziałało).
Mam nadzieje że pomogłem choć troche:).Oraz przepraszam za błędy ortograficzne.


Ostatnio edytowane: 29.12.2013, 20:14

09.01.2014, 10:45 Michor84 pisze
user
To, że ryby się ocierają to jak wspomniał wcześniej "simarol" nie znaczy, że są chore. W moim akwarium tak samo się niekiedy ocierają, a są zdrowe, więc bez przesady, żeby zaraz wymyślać jakieś choroby. Co do ospy to u moich ryb (bocji wspaniałych) podniesienie temperatury nic nie pomogło, tylko ryby się gotowały. Lepiej wyleczyć je preparatem typu "Ichtio" - 2 dni i ospa znikła u moich ryb, podniesienie temperatury nic nie pomogło, może co jedynie to wstrzymało rozwój kulorzęska. Chemia chemią, ale niekiedy jest potrzebna i skuteczna. Tyle w temacie.
Pozdrawiam.


09.01.2014, 18:18 SHERLOCK pisze
user
Chemia chemią ale często nie działa wcale.Najlepiej jest stosować metody bardziej naturalne.A ja żadnych chorób nie wymyślałem (więc jak nie wiesz to nie mów.Bo wiem to z książek).A jak Twoje ryby się ocierają i nie mają plamek,to wtedy to są pasożyty.Jeżeli Ty na to nie zwracasz uwagi to prędzej czy później się pokaleczą.Ale to nie moje akwarium,więc rób jak chcesz.A bocje choróją zawsze po zakupie i wpuszczeniu ich do nie odpowiedniej wody.A tak właściwie to temat jest już nie aktualny.


Ostatnio edytowane: 09.01.2014, 18:18

12.01.2014, 10:51 _edzia_ pisze
user
Michor84, w moim akwa ocieranie się ryb nie było na zasadzie "niekiedy" drapały sie o wszystko co było po drodze, więc miałam prawo uznać że coś im jest.
Czy to była ospa czy nie była teraz już się nie dowiemy, jednak podniesienie temp. i wzmocnienie natleniania w zupełności pomogło. Dawno zapomniałam o tym problemie z lipca.
Być może u Ciebie to nie zadziałało więc trzeba było sięgnąć po mocniejsze środki, zupełnie zrozumiałe, u mnie na szczęście nie było takiej potrzeby, mało tego, nie było takiej potrzeby jeszcze nigdy, zawsze wystarczają naturalne środki:) i oby tak dalej! :)
I tego życzę wszystkim!

Pozdrawiam:)


29.03.2024, 00:19 Reklama pisze
user
Odpowiedz