GLONY to najniższe rośliny wodne porastające różnorodne podłoże oraz unoszące się w toni wodnej (glony pelagiczne)
http://www.mikrojezioro.met.pl/atlas_ros/glony_gl.html

Glony należą nierzadko do utrapień nie tylko początkujących akwarystów... Obrastają ścianki akwarium, podłoże, piasek, rośliny i wszelkie elementy dekoracyjne. Psują estetyczny wygląd zbiornika i niejednokrotnie zagrażają jego funkcjonowaniu.

Przyczyn pojawienia się glonów może być wiele np.:
a) nieodpowiednie oświetlenie
b) brak odpowiedniej higieny zbiornika
c) zbyt silne nawożenie

Naturalnym rozwiązaniem są:
a) regularna podmian wody
b) modyfikacja oświetlenia
c) bogata szata roślinna (rośliny to naturalni konkurenci glonów o pokarm)
d) wpuszczenie glonojadów
e) stosowanie odpowiednich wkładów do filtra (np. kwaśny torf)

Oczywiście na rynku znajdują się także środki chemiczne do zwalczania glonów. Jednak jak każdy środek chemiczny może zagraża naszemu akwarium. Osobiście nie polecam stosowania chemicznych preparatów.

Glony prędzej czy później pojawiają się w każdym akwarium i jest to naturalny proces. Pojawienie się niektórych świadczy o dobrych warunkach akwarium – glony nitkowate. Niestety zaobserwowanie innych może być pierwszym znakiem ostrzegawczym prze plagą jak może ogarnąć akwarium.

Na poniższej stronie możecie poczytać o niektórych rodzajach glonów w akwarium.
http://www.akwarium112.info/artcat.php?id=23

Lampa UV jest również skutecznym sposobem radzenie sobie z glonami i bakteriami w akwarium. Promienie lampy uszkadzają jądra komórek powodując utratę ich zdolności do rozmnażania. Nieumiejętne stosowanie lampy i jej złe dopasowanie mocy może doprowadzić do wyjałowienia akwarium.

Pod poniższym adresem znajdują się doskonale wyszukane strony na temat zwalczania i profilaktyki.
http://www.akwarystyka.com.pl/showthread.php?t=8780

Polecam też przetłumaczony artykuł o kontroli wzrostu glonów
http://www.holendry.republika.pl/algae_pl.html

Ja też jestem zdecydowanie za tym ze glony to nasi wrogowie.
Podobnie jak ty Artur borykam się od tygodnia z glonami:(
I to, o ile dobrze rozpoznałam, nie jednym rodzajem...

Jeśli chodzi o podmianę wody to również dokonuje jej raz w tyg 30%. Problem jednak był w dwóch czynnikach: oświetleniu i nawożeniu. Mam czarną jak noc pokrywę do akwarium która pożera wręcz światło. Do tego starałam się rozsądnie nawozić - podawałam o 1 do 2 porcji mniejszą dawkę niż była zalecana. Mimo to pewnej magicznej nocy akwarium obrosło w glony - głównie zaatakowane zostały rośliny.

Aktualnie próbuję sobie z nimi radzić. Na początek zajęłam się pokrywą - zastosowałam odbłyśniki własnej roboty, czyli folię aluminiową i aluminiową taśmę samoprzylepną. Efekt był oszałamiający - niebiańsko jaśniej niż przed oklejeniem. Na razie nie nawożę roślin. Postanowiłam tez dokupić jeszcze jednego zbrojnika oraz rybki pomocne przy usuwaniu glonów. W planach mam też nowe wkłady do filtra o których już pisałam.

Chętnie jednak wysłucham rad dotyczących walki z glonami - bardzo się przydadzą

Nie dodawać nawozów!! od tego właśnie pojawia się atak glonów!Rybki wysmienicie nawożą roślinki to wystarczy.Gdy już czyścisz akwarium kapitalnie wykorzystaj wodę do podlania roślin doniczkowych w domu,paprocie np. rosną jak zwariowane.

Szczerze mówiąc to wybrałam dość wypośrodkowane rozwiązanie. Kupiłam rybki które uwielbiają podskubywać glony.
Odkąd zdewastowałam w ekipę sprzątającą robi się powoli czysto:)

Zgodzę się z Arturem że odpowiednie parametry wody to podstawa ale nierzadko utrzymanie owego optimum parametrów jest trudne.