jesteś tutaj: Strona główna » Grupy » Rośliny akwariowe » Forum » cabomba - problem...
rejestracja przypomnienie hasła
Rośliny akwariowe

Rośliny akwariowe

Nawożenie i pielęgnacja akwarium roślinnego.

Grupa otwarta

+ dołącz do grupy87 członków 133 dyskusji

Właściciel

Anais

Anais
Data utworzenia
10.04.2009

Moderatorzy

Najaktywniejsi członkowie

Anais Anais (47) frasunek30 frasunek30 (33)
Odpowiedz

Rośliny akwariowe

cabomba - problem...

20.09.2009, 16:20 Anais pisze
user
Ale stężenie CO2 można wyliczyć także robiąc test ph i kh i odczytując wynik w tabelce :)
Mam taka wiec mogę udostępnić ^^

Wiec jeśli się ma te podstawowe testy to nie trzeba kupować specjalnego od CO2 :)

Ja wyłączam CO2 na noc bo za pierwszym razem zauważyłam że rybki pływały przy powierzchni rano. Jak wyłączam to wszystko jest ok (start jest o 9.oo i chodzi do 21.oo).
Gdybym chciała zachować dzienną dawkę CO2 w nocy musiałabym zainstalować dodatkowe napowietrzanie a ja mam akwa w sypialni :D i niestety cenie sobie cisze (a napowietrzacze trochę hałasują) ...

Zastanawiałam się nad tym co Piotrek napisał i... faktycznie może dochodzić do wahań CO2 wiec może lepszym rozwiązaniem jest zmniejszenie CO2 na noc a nie całkowite go wyłączanie?

Ale jeśli zmniejszenie to o ile? O połowę?

Niebezpieczeństwo utraty równowagi trwa chwile, nie ryzykując wcale tracimy siebie na zawsze…

Ostatnio edytowane: 20.09.2009, 16:29

20.09.2009, 20:35 Piotrek pisze
user
Anais ciężko Ci będzie chyba regulować tak, aby zmniejszyć o połowę... niektórzy akwaryści stosują metodę wyłączania co2 około 2~3 godziny po wyłączeniu światła (elektrozawór z programatorem takim zwykłym do gniazdka) i włączają w nocy na 2h dodatkowo - w ten sposób wahania dobowe są mniejsze.

Faktycznie można liczyć CO2 z pH i KH - natomiast test stały wydaje się wygodniejszy, można bez zabawy dodatkowej obserwować na bieżąco (test ma opóźnienie około 2h) jaki ma się poziom CO2.

Trzeba pamiętać, że rośliny rosną (niektóre łodygowce szybko) a więc niezbędne jest czasem zwiększenie dozowania CO2, po dużej przycince roślin niezbędne jest zmniejszenie dozowania.

A tak przy okazji - zainstalowałem skimmer wczoraj, bo miałem paskudną błonę białkową na powierzchni cały czas - a więc dużo światła się od niej odbija itd., no i okazało się, że co2 teraz dużo łatwiej ulatnia się (taka moja teoria ) z wody, co zobaczyłem właśnie na stałym teście, indykator zmienił kolor z jasnozielonego na niebieski - czyli wahanie bardzo duże nastąpiło po zniknięciu błony białkowej...


Ostatnio edytowane: 20.09.2009, 20:36

22.09.2009, 14:24 Anais pisze
user
No masz racje... Postanowiłam nie wyłączać CO2 na noc a jedynie zmniejszyć dawkę. Rozwiązanie z zaworkiem elektrycznym jest tu chyba najbardziej sensowne. :)

Cena takiego kompletu to - 80 zł zawór, 15 zł wtyczka do niego a ze znalezieniem programatora to mam problem... :/

Czytałam że ludzie używają programatorów od piecy gazowych...

A może być takie zwykły... co podłącza się do niego wtyczkę i ustala godziny przepływu prądu... o taki chodzi?

Niebezpieczeństwo utraty równowagi trwa chwile, nie ryzykując wcale tracimy siebie na zawsze…

Ostatnio edytowane: 22.09.2009, 14:27

23.09.2009, 11:09 pelasia105 pisze
user
słuchajcie a po ilu dniach od podania Co2 są widoczne jakieś efekty??


23.09.2009, 14:49 Deli pisze
user
w pierwszym dniu juz widac jak rosliny sie odzywiaja( babluja) :)


23.09.2009, 16:12 pelasia105 pisze
user
bąblują - ok :) tak za bardzo to nie wiem o co z tym chodzi ale .... pogapię się dziś na roslinki to może załapie o co chodzi :D


23.09.2009, 18:02 Artur pisze
user
Deliemu chodzi o to czy tlen produkują


28.03.2024, 09:24 Reklama pisze
user
Odpowiedz