jesteś tutaj: Strona główna » Grupy » Rozmnażanie i ciąża » Forum » Molinezja Żaglopłetwa
rejestracja przypomnienie hasła
Rozmnażanie i ciąża

Rozmnażanie i ciąża

Tarło, narybek, ikra, sposoby hodowli.

Grupa otwarta

+ dołącz do grupy46 członków 131 dyskusji

Właściciel

Marco

Marco
Data utworzenia
22.07.2009

Moderatorzy

Najaktywniejsi członkowie

kubanowy22 kubanowy22 (4294967295) Mlody94 Mlody94 (22)
Odpowiedz

Rozmnażanie i ciąża

Molinezja Żaglopłetwa

29.10.2009, 08:55 Anais pisze
user
Jak tam miałeś jakieś glony to przy takiej ilości molinezji powinno być już lepiej :)

Ja ostatnio zauważyłam, że każdy miot zmienniaków od samca alfa jest silny a każdy od tego "podrzędnego" :D często umiera :(

Pocykałbyś foty tym swoim maleństwom - chętnie popatrzę :)

Niebezpieczeństwo utraty równowagi trwa chwile, nie ryzykując wcale tracimy siebie na zawsze…

29.10.2009, 09:55 gosc pisze
user
wiesz glonów już nie mam na szczęście postaram się zrobić tylko muj aparat jest do niczego bo jak robię fotki przy włączonym świetle to wszystko zamazane a jak przy zgaszonym to ciemnawo wychodzi


Ostatnio edytowane: 29.10.2009, 10:42

29.10.2009, 20:24 Anais pisze
user
Zrób je wieczorem gdy w pokoju jest ciemno a akwa nadal świeci powinno wyjść wtedy dobrze :)

Cieszy mnie, że wygrałeś walkę ^^ Gratuluję :)

Niebezpieczeństwo utraty równowagi trwa chwile, nie ryzykując wcale tracimy siebie na zawsze…

30.10.2009, 12:09 gosc pisze
user
wieczorem to samo już próbowałem cyfrówka do kitu muszę wymienić :)


30.10.2009, 18:59 Anais pisze
user
Oj, szkoda :/

Niebezpieczeństwo utraty równowagi trwa chwile, nie ryzykując wcale tracimy siebie na zawsze…

30.10.2009, 19:24 gosc pisze
user
no szkoda


30.09.2010, 01:01 Jeanne pisze
user
Witam, jestem nowa i nie wiem, czy przypadkiem podobnego pytania nie było. Jeśli tak, przepraszam.
Chciałabym się dowiedzieć, jak się trzymają Wasze maluchy. My już czwarty miot mamy, ale udało nam się dochować tylko dwóch 1,5-2 cm molinezji. Reszta padła. Mamy zrobione specjalne akwarium dla narybku, żeby inne ryby ich nie zjadły. Woda jest podmieniana co 1-2 tygodni. Stabilna.
Samica koci się w kotniku już tam i jest przeławiana do zbiorczego akwa. Macie jakiś pomysł, jak pomóc maluchom. Aktualnie z ostatniego miotu zostało ich z 10, a reszta pada falami. Nie wiemy co robić, aż żal, że się rodzą i umierają.
Macie jakiś pomysł?


30.09.2010, 07:58 Mati01 pisze
user
Za częste podmiany... Odstajesz wodę gdy chcesz zrobić podmianę ? Testy wody robiłaś ? W tym akwarium dla narybku są jakieś rośliny ?


30.09.2010, 18:43 dziubus pisze
user
Zgadzam się z Mati01 za częsta podmianka wody,dziwne ze padaja :( kiedyś miałem małą hodowle molinezji w 2 akwariach na sprzedaż,mało roślin ale napowietrzałem nigdy nie sprawdzalem parametrów wody ,mało kiedy mi padały jak juz to pare sztuk tak kazdy miot ok.50-70szt. Czym je karmisz?


30.09.2010, 21:44 Jeanne pisze
user
Podmianę wody teraz robimy trochę częściej, bo myśleliśmy, że może to jest powodem. Woda zawsze jest odstana 1-2 dni. W akwa jest dużo roślin i do tego filtr i napowietrzanie. Pokarm to suchy: biovit + rozwielitki, wcześniej supervit i cały czas dostają mrożonego cyklopa. Wodę badaliśmy, parametry ma stabilne i według tego, co lubią molinezje jest idealnie. W tym samym akwarium są małe mieczyki i gupiki i u nich wszystko ok. Dzisiaj zdechła nam ostatnia molinezja z miotu sprzed trzech tygodni. Normalnie można się zapłakać. W tym samym akwarium pływa sobie jeszcze narybek mieczyków i gupików no i jeszcze zwykłe molinezje i te nie narzekają. Rosną jak na drożdżach. Teraz małe żaglopłetwe odizolowaliśmy i siedzą sobie w kojcu i widać, jak nagle leżą jakieś małe zdechlaki:(


Ostatnio edytowane: 30.09.2010, 23:09

29.04.2024, 03:26 Reklama pisze
user
Odpowiedz